Forum Wspólnota MFTau w Nowej Soli Strona Główna


Wspólnota MFTau w Nowej Soli
Forum Wspólnoty MFTau w Nowej Soli
Odpowiedz do tematu
Tyle tego jest
Justyna
Żyleta


Dołączył: 01 Wrz 2006
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Ale zacznę może od początku czyli od czasów kiedy to żyła sobie zakompleksiona Justynka, której głównym i jedynym zadaniem życiowym było otrzymać minimalnie 5 z każdego przedmiotu w szkole(Ci co mnie znają dziś zauważają chyba "malutką" róznicę Wesoly. Do Kościoła chodziłam sporadycznie (lepiej coś poczytać przecież) i rzadko z własnej woli czyli wtedy gdy sprawdzała obecność katechetka (żeby nie obniżyła oceny) lub animatorka od bierzmowania, żeby nie marudziła i nie było potem problemu z tym papierkiem do ślubu. I tak sobie żyłam a Bóg to był dla mnie taki magiczno-kosmiczny Gościu, daleko stąd w niebie żyjący,którego nic nie obchodzę,a o którym gadali ciągle w Kościele, na religii lub na spotkaniach do bierzmowania, że jest i mnie kocha.
Ogólnie to nie byłam zadowolona z życia jakoś leciało po prostu i tyle.Aż przyszedł czas, że miałam wszystkiego dość- trudna sytuacja w domu, niższe oceny w szkole, tatalnie zaniżona samooceana-wszystko bez sensu-rozpacz, nie miałam siły i chęci na nic i tak przez parę tygodni, aż zaczęłam się zastawiać nad samobójstwem. Było to wiosną kiedy w szkołach przychodzi czas na rekolekcje wielkopostne. Jeśli chodzi o to kto to prowadził i co mówił to oczywiście nie mam pojęcia,ale ważniejsze jest to że właśnie podczas tych rekolekcji pomodliłam się, wręcz krzyczałam w duchu: "jeśli jesteś, jeśłi Ty wogóle istniejesz Boże, jeśli mnie kochasz tak jak mi mówią, to zrób coś z moim życiem, ja już nie mam siły". Potem poszłam do spowiedzi i to była najdziwniejsze przeżycie jakiego doświadczyłam, wszystko było niby normalnie- ksiądź(dodam, że kapucyn chociaż były to rekolekcje w Kościele księży diecezjalnych:) i konfesjonał zwyczajny a jednak spowiedź była niesamowita jakby mnie ktoś przytulił, miałam taki pokój w sercu,taką radość, trudno to opisać.Pojawiło się takie " ON jest i naprawde mnie kocha".Po tym doświadczeniu zaczęłam słuchać co mówi się w Kościele(przychodziłam z własnej woli), chciałam wiedzieć kim jest ten Bóg.Problemy wcale nie zniknęły ale było łatwiej, tak jakoś lżej, a na modlitwie i w Kościele czułam się bezpiecznie. To był taki pierwszy moment w moim życiu kiedy zrozumiałam, że nie jestem sama- jest Bóg. Kolejną, cudowną chwilą i takim prawdziwym spotkaniem z Bóckiem i Jego Miłością było przyjęcie sakramentu bierzmownia- prawie fruwałam a moja radość była tak wielka że rodzinka podczas imprezki po zastanawiała się czy coś piłam nawet teraz jak sobie przypominam ten stan to robi się ciepło na serduchu.Wtedy postanowiłam, że chcę żyć z Nim i dla Niego. Wtedy nie myślałam, że aż tak zmieni się moje życie. Nauczyłam sie cieszyć z drobnych rzeczy, zauważać piękno w tym świecie i uśmiechać się. Ciągle mi było mało Pana Boga dlatego zaczęłam się zastanawiać nad wspólnotą, zeby zacząć chodzić na spotaknia ale zaczęły się wakacje i spotkań nie było. Gdy we wrześniu usłyszałam że powstaje nowa wspólnota Młodzież Franciszkańska Tau poszłam:) i dziękuję Panu Bogu za to. Jestem we wspólnocie ponad 4 lata i widzę jak niesamowicie pomaga ona trwać przy Panu,pracować nad sobą i własnymi ułomnościami, jak odkrywa i rozwija nasze talenty, jak pomaga poznawać ludzi, zdobywać przyjaciół i nie tylko;), umożliwia podróże, daję mase rozrywek -jak ubogaciła moje życie. Jakby mi ktoś powiedział 5 lat temu, że kiedyś zostanę liederką wspólnoty katolickiej,będę prowadziła rekolekcje wielkopostne i sama będą animatorką do bierzmowania to bym go wyśmiała,a gdyby dodał jeszcze że to właśnie dzięki tej wspólnocie zwiedzę pół Polski, co miesiąc (nawet w czasie roku szkolnego) będę gdzieś jeździła,poznam cudownych ludzi,będę robiła przeróżne szalone rzeczy(np.przebrana za Anioła chodziła po mieście) a co najważniejsze będę szczęśliwa to bym wzywała karetkę dla tego delikwenta .A przecież tak się stało i wiem że to właśnie Bócek dokładnie to zaplanował, dokładnie wszytsko zaplanował,dlatego za tą Jego niewyobrażalną miłość do mnie, ale i do każdego ludzika, bo On kocha tak samo każdego tylko trzeba spojrzeć w Jego stronę -CHWAŁA TOBIE PANIE!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Kuba
Prezes


Dołączył: 30 Sie 2006
Posty: 143
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: się biorą dzieci?

Chwała Panu:)) Piekne i mocne świadectwo:)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Tyle tego jest
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 1 z 1  

  
  
 Odpowiedz do tematu